#3 Dbaj o swój mózg


Nie wiem czy to jest jakaś moda, a może sam zacząłem zwracać na to uwagę dopiero teraz, ale o zdrowym trybie życia mówi się dosyć dużo. Z niektórymi koleżankami nie można się umówić na pizzę, bo one to tylko sałateczki i jakiś super fit napój z trawy czy innej zieleniny. Trochę mnie to bawi, ale nie mówię, że to jest złe. Wpis o odżywianiu już był, dlatego teraz już o czymś innym.

Byłbym ignorantem, gdybym jednak stwierdził, że dbałość o dietę, wygląd, zdrowie i uprawianie sportu są be. To jest ważne, ale czasami można zapomnieć o jednej, bardzo ważnej rzeczy - o naszym mózgu. O niego również koniecznie trzeba zadbać, ponieważ bystrość umysłu przydaje się na codzień, a ponadto na starość będziemy mogli cieszyć się większą sprawnością umysłu oraz dobrą pamięcią.

Energia przekazywana przez neurony podczas snu, wystarczyłaby do zapalenia 10-watowej żarówki.

Niedobór snu może powodować problemy z koncentracją, rozdrażnienie, przygnębienie i zwiększenie czasu reakcji na bodźce zewnętrzne. Pamiętaj o tym, że to właśnie kiedy śpisz, Twój organizm się regeneruje i tworzy nowe komórki. Zbyt długi sen natomiast też może mieć zły wpływ na nasze samopoczucie. Powinieneś się zastanowić nad tym, ile czasu potrzebujesz, żeby się wyspać i mieć energię do działania, a następnie spać tyle ile trzeba.

O stresie za wiele rozwodzić się nie będę, wspomnę jednak, że aby skutecznie z nim walczyć warto wzbogacić swoją dietę o dodatkowe minerały i witaminy. Uwaga! Nie wychodź teraz do apteki - jeśli już gdzieś się wybierasz to idź na rynek albo do warzywniaka. Po co? Po kaszę gryczaną, warzywa strączkowe (takie jak groch czy fasola. Orzechy włoskie, laskowe i gorzka czekolada też będą w porządku (i wszystkie inne smakołyki zawierające magnez). Możesz spróbować aromaterapii albo posluchać jakiejś fajnej muzyki. Ważne jest to, żeby przestać się martwić różnymi sprawami. W końcu pozytywne myślenie wydłuża przyrodzenie (może to zachęci paru mężczyzn).

Dobra, tyle z teorii. Teraz praktyka. Będzie krótko i zwięźle. Jak ćwiczyć swój mózg, żeby nie zastygł na amen? To może banalne propozycje, ale akurat może się okazać, że z czegoś nie korzystasz, a warto:
  • Rozwiązywanie krzyżówek (idź do kiosku i kup sobie 500 panoramicznych na rozgrzewkę)
  • Sudoku (to raczej opcja dla nie-humanistów)
  • Gry planszowe (m.in. Scrabble, ponadto możesz spędzić czas ze znajomymi)
  • Gry karciane
  • Aplikacje takie jak Brain N-Back czy NumberOne Brain
  • Czytaj książki!
  • Ucz się czegoś na pamięć - wierszyków, piosenek
  • Anagramy (przeliteruj kilka długich słów w głowie... od tyłu)
To tylko garstka takich pomysłów. Zacznij od rozwiązywania jednej krzyżówki dziennie, zainstalowania jednej z takich aplikacji na swoim smartfonie i graj ze znajomymi w karty albo w Scrabble. Jeśli oni nie dopiszą, to wejdź na Kurnik i pograj w Literaki. Jeśli uczysz się, bądź studiujesz ważne jest to, żeby notatki robić ręcznie. Może czasami ponarzekasz na nadgarstek, ale informacje przetwarzane nie tylko przez sam wzrok, ale dodatkowo przez rękę podczas pisania są szybciej przyswajalne i łatwiej je zapamiętać.

0 osób skomentowało wpis: